2025-10-07

Rebecca Yarros „Rzeczy, których nie dokończyliśmy”

Książkę tę czytałam jakoś na początku roku, ale pamiętam doskonale fabułę i bohaterów. Świetna jest zwłaszcza ta część, która mówi o II Wojnie Światowej i młodzieńczych losach babci głównej bohaterki. To opowieść, która chwyta za serce od pierwszych stron i nie pozwala się oderwać. 


Rebecca Yarros w powieści „Rzeczy, których nie dokończyliśmy” zabiera czytelnika w podróż przez czas, w której teraźniejszość splata się z przeszłością, a miłość okazuje się siłą silniejszą niż upływ lat. Georgia Stanton, prawnuczka słynnej pisarki romansów, niespodziewanie staje przed zadaniem ocalenia dorobku swojej prababki Scarlett. Nie chodzi jednak tylko o literackie dziedzictwo – wraz z niedokończonym rękopisem na światło dzienne wychodzi tajemnica uczucia, jakie autorka skrywała przez całe życie.

Na drodze Georgii staje Noah Harrison, charyzmatyczny i arogancki pisarz, z którym musi zmierzyć się nie tylko przy biurku, ale i w życiu. Początkowa niechęć szybko ustępuje miejsca fascynacji, a wspólna praca nad książką prowadzi ich ku odkryciu ponadczasowej historii miłosnej Scarlett i pilota Jamesona z czasów II wojny światowej.

To powieść o sile słów, o odwadze do kochania mimo przeciwności i o tym, że czasami to właśnie niedokończone rozdziały nadają życiu najwięcej znaczenia.


2025-10-06

Santa Montefiore "Kuszenie Gracie"

 Dawno temu czytałam inną powieść tej autorki pt. „Francuski ogrodnik” i to była świetna historia o miłości, namiętności, ale też o angielskich ogrodach. Gdy tylko zobaczyłam, że "Kuszenie Gracie" jest tej autorki, a na dodatek akcja dzieje się w Anglii i słonecznej Italii, a w tle jest kurs gotowania u włoskiej nonny, to nie wahałam się ani chwili. Czas spędzony z tą opowieścią uważam za czystą przyjemność.  


Santa Montefiore w powieści „Kuszenie Gracie” przedstawia historię trzech kobiet z jednej rodziny, które – choć bliskie więzami krwi – wiedzą o sobie zaskakująco niewiele. Gracie, cicha i skromna starsza pani z angielskiego Devon, nagle decyduje się na podróż do Toskanii. Jej córka Carina, zabiegana bizneswoman, i wnuczka Anastazja, nastolatka z internatu, nie rozumieją tej nagłej potrzeby, ale towarzyszą jej w wyprawie. Wyjazd staje się dla nich okazją do odkrywania tajemnic przeszłości, ale także do przyjrzenia się własnym relacjom i odszukania tego, co w rodzinie najważniejsze.

Montefiore maluje piękne obrazy włoskiej wsi i daje czytelnikowi poczucie uczestnictwa w niezwykłej podróży pełnej emocji, sekretów i wzruszeń. Muszę jednak przyznać, że spodziewałam się, iż temat włoskiej kuchni odegra w tej historii większą rolę. Kurs gotowania stanowi jedynie tło, a szkoda – kilka przepisów czy kulinarnych opisów mogłoby nadać książce jeszcze więcej uroku i smaków Italii.


2025-10-05

Guillaume Musso "Ktoś inny"

 Miłośnikom książek Guillaume Musso w zasadzie nie trzeba reklamować kolejnej jego powieści. To, co jest charakterystyczne dla jego opowieści, to, że trzymają w napięciu do samego końca. Tu jest nie inaczej, a końcówka, zaskaluje i to bardzo. 



Guillaume Musso w powieści "Ktoś inny" zabiera nas na słoneczne, a jednocześnie mroczne Lazurowe Wybrzeże, gdzie luksus i piękno krajobrazu kontrastują z dramatem i tajemnicą. Na morzu, w pobliżu Cannes, dochodzi do tragicznego wydarzenia, które staje się początkiem niezwykle złożonej intrygi. Śmierć Oriany Di Pietro, kobiety pochodzącej z wpływowej włoskiej rodziny, uruchamia lawinę pytań i otwiera drogę do gry pozorów, sekretów oraz sprzecznych relacji świadków.

Narracja prowadzona z perspektywy kilku postaci ujawnia różne oblicza prawdy – każde równie przekonujące, a jednocześnie pełne niedomówień. Autor mistrzowsko buduje napięcie, prowadząc czytelnika przez labirynt emocji, kłamstw i namiętności. "Ktoś inny" to opowieść, która nie tylko wciąga i zaskakuje, ale także zmusza do refleksji nad tym, jak subiektywne i ulotne potrafi być pojęcie prawdy.