„Właściwy wybór”, to świetnie napisana historia, gdzie w ludzkie losy ingeruje sztuczna inteligencja. Dawno nie przeczytałam tak skrzącej się humorem książki. Czytając ją ciągle wybuchałam salwami śmiechu.
Główną bohaterką jest dziennikarka Jen, która testuje sztuczną inteligencję o imieniu Aiden. Jak na program komputerowy i bezduszną maszynę Aiden ma zadziwiająco dużo uczuć i swoich prywatnych przemyśleń. Dochodzi do wniosku, że Jen jest nieszczęśliwa i potrzebuje doskonałego partnera. Aiden ma dostęp do wielu danych, więc rozpoczyna poszukiwania idealnego kandydata do ręki Jen. Po pierwszych kilku nieudanych próbach, Aiden trafia w końcu na Toma. Ale, żeby nie było tak słodko jest też zła sztuczna inteligencja Sinai, która psuje szyki Aidenowi. Akcja toczy się z dużym dynamizmem zwłaszcza w drugiej części książki, gdy Sinai wkracza ze swoim planem do realnego życia ludzi, zmienia rezerwacje lotu, uruchamia pocisk, którym zamierza zabić nastolatka, podpala dom. Robi się z tego niezłe "kino akcji". Bardzo polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz