2013-01-01

Co przyniesie Nowy Rok?

Pisałam już na blogu, że mam taką teorię, iż to książki wybierają moment, kiedy je czytam. Wygląda to tak, idę sobie do biblioteki po nowe książki i przeglądam półki i sama nie wiem, dlaczego wyciągam akurat tę, a nie inną książkę. Czasem wybór trwa dłużej, szukam, oglądam, czytam fragmenty i... odkładam na półkę i znów szukam, czytam i... znajduję. Zabieram do domu, a czytając odnajduję odpowiedzi na dręczące mnie pytania. I w myślach wypowiadam kwestię: To jest to, tego potrzebowałam!

Jeszcze ciekawiej jest z książkami, które kupuję - czasami tygodniami "leżakują na półce" i czekają na ten odpowiedni moment. I gdy sięgam po taką "leżakującą" pozycję, zawsze jest to dla mnie właściwy czas, w którym potrzebowałam właśnie tej, a nie innej książki.

Mam listę książek, które chciałabym w swoim życiu przeczytać, ale nigdy nie robiłam sobie planów czytelniczych na dany rok, np. przeczytam tyle i tyle oraz takie i takie książki. I teraz mimo, że założyłam bloga o książkach, także nie robię takiej listy. Za to od lat obiecuję sobie, że zapoznam się z literaturą rosyjską, np. "Anna Karenina" Lwa Tołstoja lub "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego - to pozycje, które, mam nadzieję, właśnie w tym roku przeczytać.

Co przyniesie Nowy Rok? Mam nadzieję, że wiele interesujących książek-niespodzianek :-) czego i Wam życzę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz