2013-10-03

Janusz L. Wiśniewski "Intymna teoria względności"

Tomik opowiadań, niepozorny i cienki raczej, zgarnęłam z bibliotecznej półki, bo prozę Wiśniewskiego znałam już z takich tytułów jak:
  • "Samotność w sieci",
  • "Zespoły napięć", 
  • "Los powtórzony", 
  • "Bikini", 
  • "Martyna i inne opowiadania",
  • "Łóżko" - opowiadania.
I nie są to zapewne ostatnie książki, jakie przeczytam tego autora. Napisał ich jeszcze kilkanaście, m.in. książkę "Czy mężczyźni są światu potrzebni?", którą bardzo chciałabym przeczytać, została mi polecona :-)



Opowiadania zawarte w tym tomie są niesamowicie mocne i ... niejednoznaczne. Pokazują, że nie ma jednej obowiązującej, oficjalnej prawdy. Każdy z nas ma swoją własną prawdę i w żaden sposób nie da się jej podważyć. Wszystko jest względne, zależy z której strony popatrzymy na dane zdarzenie. Opowiadanie o mężu, który jednocześnie znęca się nad żoną i oddaje nerkę bratu, a w momencie, gdy żona składa pozew o rozwód, on umiera w wyniku powikłań. Albo opowiadanie o chorych na AIDS, z którego dowiadujemy się, że dotyk uśmierza ból, pozwala chorym dłużej żyć. Chory człowiek jest codziennie przez swoją żonę masowany, wcierane są w niego kremy i maści i on żyje najdłużej... umiera najdłużej. Tylko czy przedłużanie w tym wypadku życia w ten sposób jest miłością czy torturą. Trudno to ocenić. Może nie ma po co oceniać. Może wystarczy żyć zgodnie ze swoją prawdą, gdy poznanie prawdy innych nie jest nawet możliwe, bo nie mamy nawet cienia szansy zbliżyć się do jej poznania. Nigdy nie będziemy razem patrzeć na ten sam horyzont, nigdy nasze uczucia nie staną się uczuciami innych, nasze cierpienie, nie stanie się cierpieniem nawet najbardziej kochającej osoby. Człowiek jest samotną wyspą, zawsze nią pozostanie, bez względu na ogrom empatii, jaką jest w stanie dać mu inna osoba. 

Czy warto przeczytać te krótkie, czasem dwu trzy stronicowe opowiadania. Warto. Są jak zimny prysznic, jak powiew ostrego powietrza, jak spojrzenie w przepaść, otwiera oczy i pozwala choć na chwilę zatrzymać się w tym pędzącym świecie i zastanowić się nad absurdalnością świata i praw w nich zachodzących.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz