Nic to, czytam dalej. Mam nadzieję, że dalej takich akcji będzie mniej, a za to będzie coś bardziej interesującego, poza polityką, której już sporo było. Książka napisana jest tak, że jeden rozdział traktuje o teraźniejszości stulatka Allana, a kolejny przybliża nam jego dzieje niemal od narodzin.
Czy ktoś czytał już tę książkę? Ciekawa jestem Waszych opinii. Okładka "krzyczy", że opowieść o stulatku zachwyciła 1,5 miliona czytelników. Mnie na razie nie zachwyciła, a nawet zastanawiałam się nad jej porzuceniem. Postanowiłam dać jej jednak szansę i czytam dalej.
PS (17.05.2016) Książkę przeczytałam do końca. Kiedy ją czytałam, to nie mogłam się od niej oderwać, tak fascynujące przygody w swoim życiu miał ów tytułowy stulatek, ale jak już się oderwałam od książki, to zawsze na kilka dni. Książkę, jednak zdecydowanie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz